Starszy syn uczy się zdalnie w pokoju za ścianą. Zaniepokojony dłuższą ciszą w pokoju, jako odpowiedzialny rodzic, idę sprawdzić co się dzieje i profilaktycznie pogonić młodego do nauki. Wchodzę do pokoju i widzę, że Antek leży rozwalony wygodnie na łóżku, tablet do edukacji też leży ale na podłodze.
– Co jest? – pytam wychowawczo.
– Przerwa jest.
– A ty co robisz? – drażę temat.
– Bawię się w Putina.
– Ale jak?
– No w telewizji pokazywali w jakich Putin leży sobie w luksusach, to ja też tak.
Po popołudniu przykręcił gaz pod obiadem, a ja nie piłem herbaty, nie wiem co będzie dalej.
Facebook Comments